czwartek, 25 października 2012

Hit czy kit: Bezduszna

Bezduszna Gail Carriger
org. Soulless
seria: Protektorat Parasola (#1)
wyd. Prószyński i S-ka, 2011

"Panna Tarabotti sprawiała bowiem wrażenie zwyczajnej starej panny, której niefortunne położenie wynika z despotycznej osobowości, śniadej cery i przesadnie ostrych rysów twarzy razem wziętych."

   Przeglądając blogi recenzenckie często natrafiałam na serię Protektoratu Parasola, ale szczerze mówiąc jakoś za bardzo mnie do niej nie ciągnęło. Teraz gdy nadarzyła się okazja do przeczytania pierwszej części, miałam wrażenie, że ta książka nie chce abym z powrotem odkładała ją na półkę.

   Główną bohaterką jest Alexia Tarabotti, która mimo swojego ludzkiego wyglądu jest nadczłowiekiem. Panna zostaje zaatakowana przez wygłodniałego wampira, którego natychmiastowo uśmierca. Okazuje się jednak, że w Londynie dochodzi do zniknięć wampirów oraz wilkołaków. Alexia zaczyna węszyć wokół tego tematu i przy okazji rozpoczyna romans z samcem alfą lordem Macconem.

   Kiedy sięgnęłam po tę książkę nie miałam jakiś większych oczekiwań, więc nawet jeśli by mi się nie spodobała to najzwyczajniej zapomniałabym o tej serii. Na początku ciężko było mi przyzwyczaić się do stylu pisania autorki, ale już po dwóch, trzech rozdziałam tak bardzo się wciągnęłam, że tylko do mnie dotarło: "O książka się skończyła".

   Ogromnie podobał mi się pomysł autorki na połączenie wampirów, wilkołaków, nadludzkich, Anglii i całym jego towarzystwem. Wszystko takie wykwintne i klimat przy czytaniu wręcz niesamowity. Poza tym znalazły się momenty bardzo śmieszne jak i śmielsze w wykonaniu panny Tarabotti. Ale chyba największym plusem Bezdusznej jest właśnie styl jakim operuje autorka. Miałam wrażenie, że Gail Carriger nie jest w ogóle pisarką współczesną, a jakby to wszystko zostało wydane dobrych parę stuleci temu.

   Jeśli ktoś jeszcze nie czytał Bezdusznej to zachęcam serdecznie. Nie jest to kolejna głupia książka o wampirach, wilkołakach i temu podobnych tworach, a perełka o tej tematyce. Ja osobiście już nie mogę się doczekać, aż uda mi się zdobyć kolejną część Protektoratu Parasola.

"Panna Tarabotti poczuła nagle uderzenie gorąca i kolana zatrzęsły się jej od tej bliskości hrabiego. Uspokoić mi się zaraz! - pomyślała gniewnie pod ich adresem."

Seria Protektorat Parasola

Bezduszna
Bezmienna
Bezgrzeszna
Bezwzględna
Timeless

13 komentarzy:

  1. Uwielbiam cały Protektorat Parasola :) Z tomu na tom historia robi się co raz ciekawsza i bardziej zaskakująca :) Z niecierpliwością czekam na ostatnią część :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super. Akurat zamówiłam sobie drugą część w bibliotece i już nie mogę się jej doczekać.

      Usuń
  2. Słyszałam o tj serii ale nie miałam jeszcze okazji aby ją poczytać ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam tę serię, ale na chwilę obecną na razie nie zamierzam ją czytać, ponieważ niezbyt mnie ciekawią wiktoriańskie klimaty. Może kiedyś mój gust się zmieni, lecz na chwilę obecną mówię pas.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie skorzystam z Twojego polecenia i z pewnością kiedyś przeczytam:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro piszesz, że jest perełką, to chyba by był grzech, żeby nie przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam całą tę serię. Również podobał mi się sam zamysł na fabułę. Autorka w mistrzowski sposób połączyła ze sobą kilka gatunków.

      Usuń
  6. Pierwsze słyszę... Muszę się nią bardziej zainteresować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. już mam tę perełkę w planach:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Matko od kiedy ja mam zamiar ją przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety zaliczam się do grona osób, które jeszcze nie zapoznały się z tą książką. Ale na pewno kiedyś nadrobię zaległości. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze, że mam Protektorat na półce. Na pewno się za serię zabiorę.

    OdpowiedzUsuń
  11. czytałam jeden tom tej serii (oczywiście poza kolejnością, bo jakżebym mogła inaczej ;)) ale dość mile ją wspominam. na kontynuacje obecnie się nie zdecyduje, bo wampirów mam po kokardy, jednak w przyszłości któż to wie.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.